09.08.07, 19:22
Tyle miesięcy dyskusji, tyle filozofowania, tyle wewnętrznego samozadowolenia z siebie, no bo jakże to tak – miastu kultury i naukowej inteligencji przecież się należy. Tymczasem w trakcie ostatniej konferencji prasowej Elżbieta Jakubiak nie dość, że oznajmiła między wierszami, że z dotrzymaniem terminów budów na Euro 2012 nie jest najlepiej, to jeszcze ani razu nie wspomniała o Krakowie. Prezydent miasta wyraził zdziwienie.
Dziwi się i rozdziawia paszcze ze zdziwienia także biuro prasowe Telewizji Vszystkich Polaków. No bo wszyscy wiedzą a oni nie wiedzą. Nie wiedzieli, że Tomasz Kammel (o obowiązkowo przez 2 „m”!) będzie tańcować w TVN-ie i ku uciesze gawiedzi zarzekali się, że Kammel będzie się jednak ślizgał w TVP2 po lodzie. Ledwo wszem i wobec ogłosili, że Jerzy Kryszak ma propozycje prowadzenia dwóch niesamowitych (jak to w TVP2 bywa) programów, to zaraz się okazało, że będzie prowadzić program, ale w Polsacie. Nadal jednak uparcie propaganda z Woronicza wieszczy, że wszystko jest pod kontrolą i nie dzieje się nic. Na temat kolejnych gwiazd na razie jest wielkie cicho sza. Również zagadkowo nikt nic nie wspomina o rychłym starcie TVP Info. Wielka inauguracja już za 23 dni.
Szef LPR (vel Lis) Roman Giertych ogłosił, że najlepszym wyjściem z ciężkiej sytuacji jaką niewątpliwie jest bytność IV RP byłaby zmiana premiera. W tym przypadku, pokrewnemu miłośnika dinozaurów i sztywnych mamucich członków, musimy wyjątkowo przyznać rację.
Karuzel trwa. Nastąpiła wymiana stanowisk. Trwa kopanie dołków, wzajemne oskarżanie się. To się nazywa demokracja w wykonaniu sił PiS & LiS. Tymczasem ni stąd ni z owąd ni z szafy, pojawiły się tajemnicze taśmy Leppera z hakami na obecną władzę. Jak to w Samoobronie – taśmy są lub ich nie ma. Lepper je ujawni lub nie. Jest w koalicji, ale go nie ma. Rozdwojenie jaźni w polskiej polityce trwa.
Nam wydawało się, że to obciach nosić czerwone buty do białej sukienki. Jednak magazyn dla mężczyzn "Esquire" twierdzi inaczej i uznał Benedykta XVI za jedną z osób "najlepiej na świecie noszących akcesoria". Gratulujemy poczucia humoru.
Oświadczenie Zarządu Portalu Medialnego mediaFM.net
Zarząd Portalu stanowczo zaprzecza jakoby miał coś wspólnego z zajściem w Dahme (dzik przyszedł na plażę i wykąpał się w morzu, zwierzę zniszczyło dmuchane materace oraz ponton – przyp. red.). Redaktor Dzik przez wspomniany okres przebywał w Krakowie, na co mamy świadków. Jednocześnie Zarząd Portalu dołoży wszelkich starań, by Dzik nikomu już nie zakłócał należnych wakacji.