13.02.23, 14:31
UOKIK postawił zarzuty Filipowi Chajzerowi, Dorocie Rabczewskiej oraz Małgorzacie Rozenek-Majdan. Zdaniem Urzędu, influencerzy nieprawidłowo oznaczają treści reklamowe
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił zarzuty kolejnej trójce influencerów: Filipowi Chajzerowi, Dorocie Rabczewskiej oraz Małgorzacie Rozenek-Majdan, w związku z nieprawidłowym oznaczaniem treści reklamowych w mediach społecznościowych.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił zarzuty nieoznaczania w sposób jednoznaczny materiałów reklamowych na Instagramie trójce influencerów:ilipowi Chajzerowi (firma Filip Chajzer Warsaw Media), Dorocie Rabczewskiej (firma Queen Records Dorota Rabczewska) oraz Małgorzacie Rozenek-Majdan (firma Małgorzata Rozenek-Majdan).
Jak podkreśla UOKIK, twórcy w swoich wpisach promują produkty różnych reklamodawców, za co otrzymują wynagrodzenie, i nie oznaczają treści sponsorowanych w sposób jednoznaczny, czytelny i zrozumiały. Tym samym mogą wprowadzać konsumentów w błąd w zakresie charakteru publikowanych postów oraz relacji.
Jak pisze UOKIK, Filip Chajzer oferuje działania promocyjne i reklamowe z wykorzystaniem swoich mediów społecznościowych. Wspólnie z klientami tworzy „kreacje autorskich i oryginalnych rozwiązań marketingowych” – jak wynika z jego oficjalnej strony. Współpracuje, m.in. z firmą New Balance czy salonem samochodowym Skody Auto Wimar. W swoich publikacjach Chajzer nie ujawnia charakteru treści sponsorowanych, mimo że niektórzy reklamodawcy zamieszczają u siebie analogiczne wpisy z jego wizerunkiem. Dziennikarz poprzestaje na wskazaniu marki produktów – ani nie używa funkcjonalności platformy, ani nie dodaje odpowiednich adnotacji w opisie lub bezpośrednio na zdjęciu czy wideo. Zdarza się, że używa na końcu wpisów oznaczenia #współpraca, który nie pokazuje jasno komercyjnego charakteru działalności. Tymczasem jak podkreśla Urząd, przedsiębiorca powinien w sposób niebudzący wątpliwości informować zarówno o reklamowej marce, jak i komercyjnym charakterze treści. UOKIK rekomenduje przy tym, aby było to robione dwupoziomowo – poprzez funkcjonalność platformy oraz we własnym zakresie.
Z kolei Dorota Rabczewska współpracuje m.in. ze spółką Sodore oferującą kosmetyki oraz agencją reklamową WhitePress zlecającą reklamowanie różnych marek i produktów. Jak wskazuje Urząd, piosenkarka nie zawsze w wystarczający sposób ujawnia w swoich publikacjach ich sponsorowany charakter, nie używa również dedykowanej do tego funkcjonalności platformy społecznościowej. UOKiK ustalił, że Dorota Rabczewska – w niektórych przypadkach - dodaje do swoich postów hashtag #reklama dopiero po kilku dniach od publikacji materiału. Co prawda używa rekomendowanego określenia, jednak dokonuje edycji wpisu po fakcie, a wielu konsumentów nie ma możliwości zapoznania się z tą korektą. Tego rodzaju oznaczenie powinno znaleźć się przy lub na materiałach reklamowych od razu podczas publikacji, kiedy zasięg generowany przez nowe posty czy relacje jest największy. Powinno także być w widocznym miejscu, np. na początku opisu lub nagrania.
Małgorzata Rozenek-Majdan na podstawie umów zawartych, m.in. z marką Henkel Polska, Noyo Pharm, Oceansapart oraz AllNutrition publikuje reklamy ich produktów w postaci postów oraz relacji umieszczanych na swoim koncie na Instagramie. To twórczyni decyduje o zawartości materiałów, w tym o opisach i określonych hashtagach. Nie posługuje się jednak funkcjonalnością Instagrama, dzięki której mogłaby oznaczyć je jako sponsorowane. Nie oznacza ich jako reklam również w opisie czy na materiale. Małgorzata Rozenek-Majdan poprzestaje jedynie na wskazaniu marki produktów oraz – w niektórych przypadkach - na zamieszczeniu hashtagu #współpraca, który nie wskazuje w sposób jednoznaczny na komercyjny charakter działalności. Jak zauważa UOKIK, zdarzyły się także przypadki umiejscowienia hashtagu #współpraca w sposób niemal niewidoczny dla konsumenta, np. w publikacji Instastory ukryty był pod nazwą profilu w lewym górnym rogu. Ważne, aby komercyjny charakter publikacji był dla konsumentów jasny – używać należy rekomendowanych określeń, np. #reklama, [materiał sponsorowany], oraz oznaczenie powinno być umieszczone w widocznym miejscu i napisane wystarczająco dużą czcionką.
Jak podkreśla UOKIK, odpłatna promocja produktów czy usług bez wyraźnego wskazania, że są to treści sponsorowane, wprowadza konsumentów w błąd i może stanowić nieuczciwą praktykę rynkową, a w niektórych przypadkach – również czyn nieuczciwej konkurencji. Dotyczy to nie tylko tradycyjnych mediów, ale także portali społecznościowych oraz internetowych serwisów informacyjnych i opiniotwórczych. Urząd poinformował, żepostępowania ws. influencerów mogą zakończyć się nałożeniem kary w wysokości do 10 proc. ich rocznego obrotu.
Jakie były dotychczasowe działania Prezesa UOKiK?
W czerwcu 2022 r. za brak współpracy z Urzędem zostali ukarani: „Kruszwil” Marek Kruszel, „MD” Marcin Dubiel, „Maffashion” Julia Kuczyńska, Paweł Malinowski, Marcin Malczyński i „Marley” Marlena Soyka. W lipcu 2022 r. Prezes UOKiK wszczął cztery postępowania w związku z nieprawidłowym oznaczaniem treści reklamowych. Zarzuty usłyszało troje influencerów: Katarzyna Dziurska, Katarzyna Oleśkiewicz–Szuba oraz Piotr Lisek, a także ich reklamodawca, firma Olimp Laboratories. Postępowania są na końcowym etapie.
We wrześniu 2022 r. opublikowane zostały Rekomendacje Prezesa UOKiK ws. oznaczania reklam w social mediach, które stanowią praktyczny przewodnik opisujący dobre praktyki dla rynku influencer marketingu. „Nasze działania na rynku influencer marketingu zapoczątkowały pozytywne zmiany w prawidłowym oznaczaniu treści komercyjnych. Niestety, niektórzy twórcy nadal nie oznaczają treści reklamowych w sposób jednoznaczny, jasny oraz zrozumiały dla odbiorców. Dopuszczają się rażących zaniedbań w tym zakresie, zamiast stosować się do obowiązującego prawa i dawać swoim zachowaniem dobry przykład” – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK. „Oprócz social mediów weryfikujemy również sposoby oznaczania treści publikowanych w serwisach internetowych. Chcemy, aby konsumenci byli chronieni przed ukrytą reklamą i mogli podejmować świadomy wybór odnośnie tego, czy chcą zapoznawać się z treściami o charakterze komercyjnym” – dodaje Chróstny.
Na tapecie nie tylko influencerzy
Jednak oznaczanie reklam to nie jedyne aktywności znanych osób w sieci, którym przygląda się Prezes UOKiK. Po sygnałach od konsumenta dotyczących działania spółki PRIME MMA, która organizuje i transmituje w Internecie pojedynki influencerów, Urząd analizował kwestię informowania o kosztach i zasadach zadawania pytań w trakcie transmisji gal MMA oraz popularnych spotkań je poprzedzających (m.in. tzw. Face 2 Face). UOKiK sprawdzał, czy konsument wiedział, że wysyłając pytania, skorzysta z tzw. SMS-a Premium, co będzie się wiązało z naliczeniem wyższej opłaty.
Spółka PRIME MMA nie odpowiadała na pisma przesłane przez UOKiK, mimo że odbierała wezwania do złożenia wyjaśnień. Za nieudzielenie żądanych informacji w terminie Prezes UOKiK nałożył na nią karę w wysokości 50 tys. zł.
Stanowisko ds. promocji i komunikacji
Muzeum – Miejsce Pamięci KL Plaszow w Krakowie. Niemiecki nazistowski obóz pracy i obóz koncentracyjny (1942-1945) (w organizacji) | Kraków
Przejdź do ofertySpecjalistka/Specjalista ds. promocji i obsługi widowni
Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera | Warszawa
Przejdź do ofertyKierownik Działu Komunikacja Społeczna i Promocja
Regionalny Instytut Kultury im. Wojciecha Korfantego | Katowice
Przejdź do ofertyKonferencja Digital Gamechangers — Harbingers Data: 3 października 2024 Miejsce: Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie.
Komentarze