30.08.20, 09:00
Martes Sport w ramach konkursu dostarcza dronem linię butów PUMA X-Ray
Marka PUMA i sieć Martes Sport w niekonwencjonalny sposób promują nową linię butów PUMA X-Ray. W ramach organizowanego konkursu buty będą dostarczane dronem na terenie całej Polski. Konkurs potrwa do 7 września br.
22 sierpnia br. ruszyła kampania online przygotowana we współpracy marki PUMA z siecią sklepów Martes Sport. Zamiast tradycyjnej paczki wręczanej przez kuriera, buty będą spadały prosto z nieba do stref zrzutu zlokalizowanych na terenie całego kraju. Tam też udadzą się zwycięzcy, by odebrać nagrodę. Wykreowane wokół dostawy unikalne shoppping experience ma zachęcić konsumentów do zakupu butów i doświadczenia czegoś nowego.
W towarzyszącym kampanii spocie dwójka młodych bohaterów zmierza do celu – strefy zrzutu. Narracja prowadzona raz z perspektywy dziewczyny, raz chłopaka ilustruje, jak krok po kroku odebrać wygraną, czyli dostawę dronem PUMA X-Ray i zwrot wartości zakupionych butów.
W ramach trwającego dwa tygodnie konkursu do 7 września, marka PUMA i sieć sklepów Martes Sport planują zrealizować blisko sto dostaw dronem. To prekursorskie działanie na taką skalę. Loty dostawcze w przestrzeni powietrznej odbywały się dotąd za granicą, pionierem jest USA, Wielka Brytania i Chiny. Na razie jednak powietrzne przesyłki obejmują przede wszystkim usługi medyczne czy wojskowe lub ograniczają się do incydentalnych dostaw komercyjnych.
Do kampanii zostali zaangażowani także influencerzy: Karol Gązwa, znany jako Blowek, Natalia Karczmarczyk, czyli Natsu, Lena Moonlight oraz Kamil Owczarek. Twórcy na swoich kanałach zrelacjonowali, jak wyglądała ich dostawa butów PUMA X-Ray dronem. Każda z publikacji została opatrzona oficjalnym hasztagiem akcji #pumazdrona.
Kampania obejmuje swoim zasięgiem działania digitalowe, social media, materiały promocyjne w sklepach stacjonarnych oraz cykl aktywacji w przestrzeni miejskiej związany z realizacją nagród. Za koncept kreatywny, działania komunikacyjne i produkcję materiałów odpowiada HOLO Agency.
Komentarze