03.02.19, 13:53
Atak na Magdalenę Ogórek. Dziennikarze potępili agresję
W sobotę, 2 lutego br., wieczorem przed TVP INFO, Magdalena Ogórek została zaatakowana przez grupę protestujących osób. Dziennikarze jednoznacznie ocenili sytuację.
Wczoraj wieczorem Magdalena Ogórek została zaatakowana przed siedzibą TVP, po nagraniu programu "Minęła 20", przez protestujące tam osoby. Jej auto zostało zablokowane przez zebranych, którzy obrażali prowadzącą programy w Telewizji Polskiej. Głos w sprawie zabrał szef MSWiA Joachim Brudziński. Nie milkną też komentarze dziennikarzy i polityków.
Osoby protestujące pod siedzibą TVP krzyczały w kierunku dziennikarki i prowadzącej m.in. program „Studio Polska” takie okrzyki m.in. jak: „Kłamczucha”, „Zatrudnijcie dziennikarzy” czy „Wstyd i hańba”. Na aucie dziennikarki znalazły się naklejki „twoja wina”. „Auto oplute, porysowane, obklejone całkowicie naklejkami, wyzwiska, rzucanie się pod koła. Szarpanina i przemoc. Tak wyglądał mój wyjazd z TVP” – opisała Ogórek na Twitterze wczorajszy wieczór. Policjanci podczas zajścia usuwali osoby kładące się na jezdni. Protestujący podczas zajścia byli agresywni w stosunku do dziennikarki,
Do sytuacji odniósł się Jacke Kurski, Prezes TVP. „Szczucie i sianie nienawiści wobec TVP skutkuje fizyczną przemocą wobec naszych dziennikarzy. Zwróciłem się do stosow. władz o dodat. ochronę obiektów spółki i ukaranie agresorów. Furia na TVP to atak na ostoję prawdy, wolności pluralizmu medialnego w PL” – napisał szef TVP. Z kolei Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych odniósł się całej sprawy w mediach społecznościowych. „(…) #totalni „pacyfiści”, urządzili wobec pracowników @tvp_info kolejny festiwal nienawiści i agresji. Oczekuję od @PolskaPolicja działań adekwatnych wobec tej chuliganerii, takich jak samych jakie zastosowano wobec tych, którzy wzywali do agresji wobec przedstawicieli opozycji” - napisał Brudziński. Minister zwrócił się również do dziennikarki. „Szanowna Pani Redaktor, proszę przyjąć moje wyrazy ubolewania, za brak stanowczej reakcji @Policja_KSP wobec tej dziczy. która zaatakowała Panią przed budynkiem @tvp_info. Poleciłem analizę materiałów operacyjnych i podjęcie niezwłocznie wszelkich stosownych działań” – podkreślił Brudziński.
Do sprawy odniósł się Krzysztof Czabański, szef Rady Mediów Narodowych. „Ataki na media publiczne są zagrożeniem dla wolności słowa. Gdy przybierają formy fizycznej przemocy stają się zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego. Liczę na stanowcze działania odpowiednich władz i służb” – napisał Czabański. Jarosław Olechowski, Szef TAI, kategorycznie potępił powtarzające się, coraz bardziej agresywne ataki na dziennikarzy TVP. „To co spotkało @ogorekmagda to efekt kampanii nienawiści rozpętanej przeciwko mediom publicznym. Wolność słowa to fundament demokracji. Wzywam do opamiętania zanim dojdzie do tragedii” – napisał Olechowski.
Atak na dziennikarkę jednoznacznie potępili wszyscy dziennikarze. „Zasada non violence jest zasadą świętą. Agresja, tworzenie poczucia fizycznego zagrożenia są niedopuszczalne w życiu publicznym. I nic ich nie usprawiedliwia” – napisał Konrad Piasecki z TVN24. „Nie ma żadnego znaczenia, czy i jak bardzo macie rację. Używając przemocy fizycznej wykluczacie się z debaty publicznej, a jednym miejscem nadającym się do wygłaszania waszych opinii staje się ława oskarżonych w sądzie” – podkreślił Bartosz Węglarczyk. „Absolutnie nie akceptuję takiego zachowania widzów wobec pani Ogórek. Można protestować pod TVP przeciwko manipulacjom i kłamstwom, ale nie można tworzyć atmosfery fizycznego zagrożenia wobec kogokolwiek, kto tam pracuje. To wydarzenie miało cechy linczu” – napisała Dominika Wielowieyska.
Z kolei Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej” przypomniał, że sam doświadczał agresji. „Potępiam akcję z Ogórek pod TVP...Sam doświadczałem agresji ze strony wyznawców PiS na miesięcznicach. Człowiek czuje się wtedy strasznie...Agresywny tłum to zawsze zło. To nie powinna być nasza droga...” – napisał Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej”. Jacek Nizinkiewicz zauważył, że prawa strona sama często szczuła na niektórych dziennikarzy za ujawnianie niewygodnych informacji. „Prawa strona teraz słusznie broni byłej kandydatki SLD na prezydenta po podłym ataku, ale niech zrobi rachunek sumienia po szczuciu na dziennikarzy GW za ujawnienie #TasmyKaczynskiego, Onetu za ujawnienie taśm PMM, czy TVN za pokazanie polskich nazioli i ujawnienie sprawy z mięsem” – zauważył Jacek Nizinkiewicz „Potępiam toporną propagandę TVP, do której pani Ogórek dokłada swoje. Można przeciwko temu protestować, ale blokowanie jej auta i doprowadzenie do sytuacji, kiedy mogła się poczuć fizycznie zagrożona, jest niedopuszczalne” – podkreśliła Renata Grochal.
Osoby, które zaatakowały Magdalenę Ogórek opublikowały także video w sieci. „Niezależnie od tego, jak oceniam pracę pani Ogórek, takie zachowanie wobec kogokolwiek jest nieakceptowalne. Tworzenie poczucia fizycznego zagrożenia i jeszcze chwalenie się tym. Dobrze, że - jak widzę - podobnie myśli wiele osób, również z drugiej strony spektrum” – podkreślił publicysta Łukasz Warzecha.
Głos w sprawie zabrała również stacja TVN. "W związku z wczorajszym incydentem pod budynkiem TVP, w czasie którego doszło do aktu agresji wobec pracowniczki tej stacji, TVN S.A. wyraża najwyższy sprzeciw wobec stosowania przemocy w życiu publicznym Uważamy, że różnice poglądów i przekonań nie mogą prowadzić do nienawiści i tym bardziej agresji fizycznej i wyrażamy nadzieję na solidarne potępienie takich zdarzeń przez wszystkich biorących udział w debacie publicznej" - napisał kanał TVN w oświadczeniu.
Dziennikarkę obraził wczoraj także były polityki, Janusz Palikot, po czym przeprosił. "Przepraszam panią Magdalenę Ogórek i wszystkich urażonych moim poprzednim tweetem. To nie powinno było się wydarzyć. W ramach przeprosin deklaruję wpłatę 5 000 zł na wybrany przez Magdalenę Ogórek cel" - napisał Janusz Palikot.
Dyrektora Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej w Krośnie
Urząd Miasta Krosna | Polska
Przejdź do ofertySpecjalista ds. promocji
Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu | mazowieckie
Przejdź do ofertyZapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.
Komentarze