05.07.07, 23:36
9. Międzynarodowy Letni Ogród Teatralny
Na niemal dwa miesiące (w dniach 6 lipca - 26 sierpnia 2007) Katowice przekształcą się w niekwestionowaną Mekkę teatru.
Stanie się to za sprawą rozpoczynającego się w piątek 9. Międzynarodowego Letniego Ogrodu Teatralnego. Podczas trwania imprezy, we wszystkie weekendy - w piątkowe, sobotnie i niedzielne popołudnia i wieczory - zostaną zaprezentowane przedstawienia teatralne zarówno dla dorosłych, dzieci jak i młodzieży oraz koncerty. Przedstawienia będą realizowane między starymi kamienicami i budynkami na placu Sejmu Śląskiego lub w podcieniach GCK, pod wieczornym, letnim niebem. Przygotowania do spektakli - budowa namiotów teatralnych i scenografii, próby i spektakle w każdy lipcowy i sierpniowy weekendowy wieczór ożywią centrum miasta i zmienią je w scenę, co stworzy niepowtarzalną, magiczną, kolorową, pełną emocji atmosferę – zapowiadają organizatorzy. Tegoroczne przedstawienia nawiązywać będą do jednej z najstarszych, ale też najlżejszych i najbardziej zrozumiałych konwencji teatralnych - cyrku i komedii dell'arte.
W MLOT 2007 wezmą udział zespoły teatralne z Polski i z krajów europejskich, które inspirują się motywami obecnymi w kulturze basenu Morza Śródziemnego. W swych przedstawieniach sięgają one do symboliki, motywów i form, które są stale obecne w kulturze europejskiej. Letnia Grządka Teatralna to oferta dla najmłodszych widzów. Przedstawienia teatralnie i warsztaty skierowane do dzieci i młodzieży, nastawione są na kształtowanie wrażliwości i wyobraźni dzieci, poznawanie siebie, ekspresję i edukację kulturalną. Nie zabraknie także warsztatów: teatralnych, plastycznych, pantomimy i rękodzieła, które poprowadzą wybitni specjaliści. Niebagatelną rolę w Międzynarodowym Letnim Ogrodzie Teatralnym 2007 odgrywa muzyka, która będzie zaprezentowana jako cykl koncertów pt. Zaczarowany Muzyczny Stolik - koncerty otwierają i zamykają MLOT. Muzyczną scenę festiwalu tworzy w tym roku brodwayowski teatr, klezmerska muzyka oraz fiesta flamenco.
Tegoroczny Letni Ogród Teatralny po raz pierwszy przybrał nazwę „Międzynarodowy”, ponieważ organizatorzy postanowili rozszerzyć jego ofertę o uczestników spoza granic naszego państwa. Poprzednie edycje cieszyły się wielkim zainteresowaniem widowni i mediów, gromadząc w trakcie trwania całej imprezy około 10 tysięcy widzów. Do zdobycia tak wielkiej renomy przyczyniły się niewątpliwie występy interesujących artystów z polskiej sceny teatralnej, kabaretowej i muzycznej m.in. Teatr Stary z Krakowa, Teatr Polski z Wrocławia, Teatr Wybrzeże z Gdańska, Teatr Provisorium z Lublina, Jacek Fedorowicz, Kabaret Mumio, Maria Peszek, Joanna Szczepkowska, Grzegorz Halama, Mika Urbaniak, Leszek Możdżer czy Tymon Tymański. Współorganizatorami 9. MLOT 2007 są Teatr Korez i Urząd Miasta Katowice.
sobota, 14 lipca, godz. 21.00, plac Sejmu Śląskiego
Teatro Tatro (Nitra, Słowacja)
T. Słobodzianek: „Prorok Ilja”
przekład: Ľubomír Feldek
reżyseria: Ondrej Spišák
scenografia: František Lipták
kostiumy: Katarína Hollá
muzyka: Peter Groll
„Słowacki Teatro Tatro jest teatrem magicznym. Niezależni artyści z wędrownej grupy z Nitry w miejscach, do których docierają, rozbijają cyrkowy namiot, by z zaproszoną do wnętrza publicznością stworzyć na kilka godzin wyjątkową teatralną wspólnotę.
Oglądając przedstawienie Prorok Ilja miałam nieodparte wrażenie, że słynny tekst polskiego dramaturga Tadeusza Słobodzianka został wprost stworzony dla tego zespołu, a jego scenicznym przeznaczeniem było wnętrze połatanego namiotu wysypane ubitą ziemią i pachnącą korą drzew.
W spektaklu Ondreja Spišáka urzeka realizm i jednoczesna magia stworzonego świata Grzybowszczyzny, w którym uznanego za proroka Eliasza Klimowicza społeczność zdecydowała się ponownie ukrzyżować, by zapewnić światu zbawienie. Prorok Ilja Teatro Tatro nie jest bynajmniej zwykłą scenką rodzajową z wioski na Białostocczyźnie, ani jedynie groteskową opowieścią o grzesznych ludziach, którym marzy się po śmierci niebo. Spišák z wybornym, w pełni zaangażowanym w projekt zespołem polskich i słowackich aktorów uchwycił moment, w którym autentyczna historia przeradza się w mityczną. Kto raz przekroczył próg teatralnego świata Teatro Tatro skrywanego pod ogromnym namiotem, opuści go odmieniony.”
Aleksandra Czapla
Teatro Tatro
Nazwa tego słowackiej teatru jest równie niecodzienna, jak jego scena i brzmi: Wolne Stowarzyszenie Aktorów, Reżyserów, Artystów, Ich Małżonek, Kochanek, Dzieci, Psów i Kotów, czyli Wędrowny Teatr-Cyrk Teatro Tatro. Grupa powstała w 1990 roku w położonej u podnóża słowackich Tatr Nitrze. Jej twórcy na co dzień pracują w repertuarowych teatrach, latem skrzykują się, aby grać własne przedstawienia, z którymi wędrują przez środkową i południową Europę. Sceną, a zarazem środkiem transportu jest wóz cyrkowy, zwany Maringotką. Odwiedzili z nim zarówno prestiżowe festiwale, takie jak "Kontakt" w Toruniu jak i małe wioski na zakarpackiej Ukrainie, gdzie nigdy nie dotarł jeszcze żaden teatr.
niedziela, 15 lipca, godz.16.00, podcienia GCK
Letnia Grządka Teatralna
Teatr Wielkie Koło Będzin
„Magiczna Trupa Robinsona Bluesa”
scenariusz i reżyseria: Jacek Łabacz
muzyka: Paweł Wlazło i Paweł Pelczar
Spektakl utrzymany jest w konwencji teatru w teatrze. To magiczna historia ojca Robinsona, który wraz z synem Kosmą oraz Marantą tworzy teatralną trupę wędrującą po świecie… Poznajemy ich w trakcie kolejnej wyprawy, podczas której – w swoim teatrze - opowiadają przygody żabiej królewny Rechotynki, perypetie żabiego królestwa, któremu zagraża groźny potwór Żabożarłok.
Wszystko opowiedziane jest w planie żywym oraz lalkowym, a ilustrowane muzycznie wszelkimi odcieniami bluesa.
To propozycja przeznaczona dla najmłodszych od lat 3 do 12, ale podoba się również rodzicom i dziadkom naszych wiernych widzów, czyli dzieciom i wszystkim, którzy w głębi duszy są „dzieckiem podszyci”.
niedziela, 15 lipca, godz. 21.00, podcienia GCK
Teatr Laboratorium Dramatu, Warszawa
T. Słobodzianek: „Kowal Malambo. Argentyńska historia”
reżyseria : Ondrej Spišák
choreografia: Anna Iberszer
muzyka: Bartłomiej Woźniak
scenografia: Mikołaj Malesza
kostiumy: Katarína Hollá
II reżyser: Aldona Figura
produkcja: Magdalena Romańska
współpraca: Barbara Welbel
Kowal Malambo to przepiękna argentyńska wariacja na temat legendy o Panu Twardowskim. Według niej poczciwy człowiek, w zamian za pomoc udzieloną zabłąkanemu na Ziemi Chrystusowi ma możliwość praktycznie w nieskończoność oszukiwać diabły dybiące na jego duszę sprzedaną za nienaturalne przedłużenie życia. Z czasem jednak Malambo, niczym bohaterowie Wywiadu z wampirem zdaje sobie sprawę, że aby cieszyć się światem starzejącym się w opętańczym tempie, sama nieśmiertelność nie wystarczy. Ogromnym atutem tego dramatu jest język ograniczony dosłownie do kilkunastu słów częściowo stylizowanych na latynoską odmianę hiszpańskiego. Aktorzy z Laboratorium Dramatu doskonale poradzili sobie z oporem stawianym przez tekst. Świetnie uwypuklili jego rytmiczność i powtarzalność, dzięki czemu praktycznie przy każdej szybszej rozmowie chce się tupać do taktu.
Pola Sobaś
Laboratorium Dramatu powstało w Warszawie w 2003 roku, początkowo przy Teatrze Narodowym. Od stycznia 2005 działa przy Towarzystwie Autorów Teatralnych, zrzeszającym dramaturgów młodego i średniego pokolenia. Twórcą idei Laboratorium Dramatu jest Tadeusz Słobodzianek, dramaturg, reżyser, krytyk teatralny i producent; współtwórca sukcesów Teatru Wierszalin i Teatru Nowego w Łodzi; autor dramatów: "Car Mikołaj", "Obywatel Pekosiewicz", "Turlajgroszek", "Prorok Ilja", "Merlin”, „Inna historia", "Malambo" i "Sen pluskwy”. Nadrzędnym celem Laboratorium Dramatu jest rozwój i rozpowszechnianie współczesnej, polskiej dramaturgii oraz edukacja dramatopisarska. Laboratorium Dramatu stwarza młodym dramaturgom, reżyserom i aktorom możliwość wypowiedzenia się poprzez teatr na tematy społeczne i międzyludzkie, zadawania niewygodnych pytań i dyskutowania z widzem o dzisiejszym świecie, jego dziedzictwie i przyszłości, wartościach, życiu i śmierci.
sobota, 21 lipca, godz. 21.00, podcienia GCK
Teatr KTO, Kraków
“Sprzedam dom w którym już nie mogę mieszkać”
Seans teatralny inspirowany życiem i twórczością Bohumila Hrabala
scenariusz, reżyseria i opracowanie muzyczne: Jerzy Zoń
scenografia: Joanna Jaśko-Sroka
kostiumy: Zofia de Ines
Sprzedam dom, w którym już nie mogę mieszkać to już klasyka i tylko dlatego dziś już nikogo nie dziwi, że można było wpaść na straceńczy pomysł, by piękno hrabalowskiej frazy oddać... nie wypowiadając ani jednego słowa. A jednak udało się na scenie i wokół niej stworzyć specyficzne muzeum wyobraźni czeskiego pisarza, w którym o pierwszeństwo walczą ze sobą wizje zamkniętego za szybą wijącego się kobiecego ciała, legendarnej gospody Pod Złotym Tygrysem, punktu skupu surowców wtórnych, domu, w którym zawsze będzie czekać wierna żona poety. Może to już wszystko niemodne, a świat autora Pociągów pod specjalnym nadzorem dawno zblakł w naszej pamięci, ale ileż niekłamanej przyjemności daje wędrówka po takim muzeum.
Pola Sobaś
Teatr KTO został założony przez absolwentów Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie w 1977 roku. Od 1985 roku grupa uprawia również teatr uliczny. Od 1 stycznia 2005 roku Teatr KTO jest teatrem miejskim. Doświadczenia sceniczne a także uliczne eksperymenty wykształciły specyficzny język tego teatru, którego tworzywem są: ciało aktora, głos, ruch, muzyka, a w bardzo ograniczonym wymiarze słowo.
niedziela, 22 lipca, godz. 16.00, podcienia GCK
Letnia Grządka Teatralna
Teatr Małych Form Mieczysława Giedrojcia, Bydgoszcz
"Ja klaun"
„Teatry uliczne już grają” – Historia Klauna Mietka z czerwonym nosem i w przepisowych za dużych butach, który przemieniał za pomocą wyżymaczki banknoty na coraz to bogatsze, z czerwonych skarpetek robił białe, gotował ziemniaki, usiłował – jak Wilhelm Tell – zestrzelić (tyle że z procy) jabłko z głowy pomocnika. Spektakl zachęcający do włączenia się do wspólnej zabawy zarówno dzieci jaki dorosłych.
(Gazeta Wyborcza, Kraków, 9.07.2004.)
Mieczysław Giedrojć rozpoczął swoją praktykę sceniczną w Teatrze Blik w Koszalinie (1977), występując w nim przez 6 lat. W ostatnich latach współtworzy i wykonuje artystyczne programy profilaktyczne, z których jeden został wykorzystany w projekcie Światowej Organizacji Zdrowia WHO. Jako mim i clown często występuje na międzynarodowych festiwalach teatrów ulicznych – ostatnio w Gdańsku, Krakowie, Toruniu i Włocławku. Od czerwca ubiegłego roku prowadzi zajęcia z pantomimy i klaunady w projekcie pt. „ Eigene Grenzen kennen – Barrieren überwinden” fundacji Stiftung „ Grosses Waisenhaus zu Potsdam“. Studiował na Akademii Teatralnej w Warszawie na Wydziale Wiedzy o Teatrze. W 1995 roku założył Teatr Małych Form, który prowadzi do dzisiaj.
sobota, 28 lipca, godz. 21.00, podcienia GCK
Compagnie Jérôme Thomas (Dijon, Francja)
DUO: „Jérôme Thomas zaprasza Jean-François Baëz”
Jérôme Thomas – żonglerka
Jean-François Baëz – akordeon
Równolegle z realizacją spektakli bardziej tradycyjnych w swej formie obecne poszukiwania zespołu kierują się coraz częściej ku spektaklom opartym na improwizacji (zarówno jeśli chodzi o muzykę jak i o żonglerkę).
W tej formule Jérôme Thomas zaprosił do współpracy Jean-François Baëz, wirtuoza akordeonu, wielkiego improwizatora i kompozytora, interpretującego muzykę Guy Klucevseka w słynnym spektaklu Cirque Lili.
Spektakle, będące rezultatem tej swoistej alchemii są można by rzec swego rodzaju koncertami żonglerskimi. Wyraża się w nich w pełni niezwykłe współbrzmienie pomiędzy muzyką i sztuką żonglerską, dźwiękiem i gestem, które zawsze były podstawą pracy grupy cyrkowej Jérôme Thomas. Muzyka zdaje się tu być partnerem uprzywilejowanym dla żonglera i akrobaty.
Duet Jérôme Thomas i Jean-François Baëz kładzie akcent na wolność artysty na scenie i jego bliskiej relacji z publicznością, na spotkaniu i współbrzmieniu, które mogą pojawić się między różnymi obszarami sztuki. Każdy wieczór jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju.
Jérôme Thomas
Z wykształcenia żongler, pracował u boku Annie Fratellini.
W roku 1993 Jérôme Thomas tworzy ARMO (Warsztat Poszukiwań nad Obchodzeniem się z Przedmiotami) – Grupę teatralną Jérôme Thomas i produkuję z nią: w 1995 Quipos - świat lin oraz Hic Hoc - światy oniryczne, w 1996 roku Amani Ya Bwana, z grupą akrobatów kenińskich Jambo Mambo; w 1997 roku Le Banquet z grupą GR 12 – grupą badawczą teatru oraz spektakl „4” Skończmy z tym raz na zawsze... „ Najnowszym polem zainteresowań grupy stała się sztuka cyrkowa. Owocem tych zainteresowań stał się też spektakl Cirque Lili.
Jean-François Baëz
Urodził się w 1958 roku w rodzinie muzyków, zaczął grać na akordeonie w wieku 7 lat. Wybitny muzyk i akompaniator, grał między innymi z triem Guarionex Aquino z Dominikany, a także u boku Antonio Placer, Renaud Garcia-Fons i Carlo Rizzo. Od 2000 roku Jean-François Baëz współpracuje z Jérôme Thomas i interpretuje muzykę Guy Klucevsek w spektaklu Cirque Lili. Grał również swoje własne kompozycje do spektakli: Juggling Hands i Duet Jérôme Thomas zaprasza Jean-François Baëz. Jean-François Baëz ma na swoim koncie szereg występów zagranicznych, stworzy też swoje własne trio Jean-François Baëz Trio z Jean Charles Richard i Pascale Berne.
niedziela, 29 lipca, godz.16.00, podcienia GCK
Letnia Grządka Teatralna
Teatr Animacji, Poznań,
P. Grabowski: „Indiańskie wyprawy Małej Chmurki”
muzyka: Robert Łuczak
Spektakl ten adresowany jest do dzieci w wieku od trzech do dziesięciu lat. Występujących aktorów możemy zobaczyć zarówno w tak zwanym „żywym planie” (w kostiumach), oraz animujących lalkami (ich wielkość i proporcje zaprojektowane zostały pod kątem występów zarówno na scenie jak i w plenerze). Ponadto wykorzystana została także technika teatralna zwana maską.
Tematyka oparta jest na kanwie losów indiańskiego chłopca o imieniu Mała Chmurka. Nasz bohater aby stać się dorosłym i móc w przyszłości zastąpić swego starego ojca, indiańskiego wodza Wielką Chmurę, wyrusza w niebezpieczną prerię. W czasie swojej wędrówki przeżywa wiele przygód. Między innymi spotyka Ognistego Smoka, który staje się jego przyjacielem. Odtąd wędrują razem. Jak to jednak w życiu bywa pojawia się zła czarownica Biała Błyskawica. Mała Chmurka i Ognisty Smok jednak świetnie sobie z nią radzą. Z pomocą widzów pokonują zło dobrem.
Istotnym elementem przedstawienia jest bezpośredni kontakt z widzami – postaci widowiska kilkakrotnie opuszczają scenę, (jeśli warunki techniczne na to pozwalają), działając bezpośrednio wśród uczestniczących w spektaklu widzów.
Przedstawienie zapewnia żywy odbiór, pełne uczestnictwo dzieci w przygodach bohaterów, a co najważniejsze, że pomimo obecności w nim smoka i czarownicy spektakl nie straszy, lecz wprost przeciwnie: bawi i uczy.
niedziela, 29 lipca, godz. 21.00, podcienia GCK
Compagnie Jo Bithume (Angers, Francja)
„Orkiestra La Fanfare Jo Bithume”
Orkiestra La Fanfare Jo Bithume w niczym nie przypomina dzisiejszych orkiestr!
Można powiedzieć, że sytuuje się ona pomiędzy harmonią miejską a orkiestrą filharmoniczną, pomiędzy orkiestrą górniczą z filmu Brassed Off Marca Hermana a Proba de Orchestra Federico Felliniego. Jest to orkiestra czarno-biała, ale o jaskrawym kolorycie, z prawdziwym dyrygentem, takim jakich widzimy na koncertach lub w telewizji... Ale to również orkiestra miejska, która wyszła na ulicę, aby tam spotkać się ze swoją publicznością. Orkiestra opowiada o sobie, o swoich małych, wewnętrznych problemach tak bardzo ludzkich i nieludzkich!
La Fanfare Jo Bithume to osiemnastu muzyków, którzy pozwalają sobie na luksus bardzo eklektycznego repertuaru: od Haendla do Hendrixa, od Led Zeppelin do Edith Piaf, od Johnna Straussa po festyn popularny... To osiemnastu aktorów, którzy stają na głowie aby zabrać nas do krainy naszego dzieciństwa a tym samym realizować swoje artystyczne marzenia.
To symfonia, którą warto zobaczyć, którą warto przetańczyć!
Ideą teatru Jo Bithume jest tworzyć teatr uliczny, gdyż ulica jest żywym miejscem wolności, gdyż na ulicy można spotkać innych ludzi... Ambicją grupy jest stworzyć miejsce dla widza w miejscu publicznym, stworzyć tam teatr, który podróżuje, zainstalować dekoracje, poustawiać akcesoria, wnieść kostiumy - opowiedzieć fantastyczną historię, historię prostą..., ale nic nie jest proste.
Grupa teatralna Jo Bithume powstała w 1982 roku w Angers. Dziś tworzy ją ponad sześćdziesięciu artystów, aktorów, muzyków, reżyserów, osób z działów technicznego i administracyjnego... pełnych pasji do komedii, cyrku, muzyki, podróży... przekonanych, że teatr powinien być popularny, otwarty dla wszystkich, bliski swej publiczności, zwłaszcza tej, która nigdy do niego nie zagląda.
Spektakle uliczne to główna działalność artystyczna teatru, ale grupa prezentuje również spektakle w salach teatralnych. Jo Bithume porusza się na granicy teatru, cyrku, tańca i muzyki, czerpiąc z komedii dell’arte, klaunady, teatru objazdowego i pantomimy.
sobota, 4 sierpnia, godz. 21.00, podcienia GCK
Teatr Ludowy, Kraków
Roland Schimmelphennig: „Arabska noc”
tłumaczenie: Elżbieta Ogrodowska-Jesionek
reżyseria: Tomas Svoboda
scenografia: Jaroslav Bönisch
muzyka: Karel Albrecht
konsultacja choreograficzna: Tomasz Wygoda
tłumaczenie na język arabski: Łukasz Popielawczyk
Arabska noc Teatru Ludowego jest niesamowitym melanżem narodowości i kultur. Sam dramat opowiada historię Arabki i Niemki mieszkających w jednym pokoju i niespodziewanie wciągniętych w galopadę wydarzeń po części przypominających Baśnie z tysiąca i jednej nocy, a po części Sen nocy letniej. Do tego zderzenia zdrowego niemieckiego rozsądku, arabskiej skłonności do fantazjowania i polskiej ciekawości u krakowskich aktorów dodać jeszcze trzeba czeski komediowy talent reżysera spektaklu, Tomáša Svobody.
Kiedy jeden blok dotykają naraz dwie awarie zdarzyć się może wiele. Bohaterowie pozbawieni wody w kranach, za to brodzący w tym, co wylało się z pękniętej rury i nieszczęśnik uwięziony w windzie pomiędzy piętrami zaczynają popadać w nieszkodliwe szaleństwo, słowotok, w którym plączą się rozmaite historie - od tych najprostszych i najbardziej osobistych, po rozbudowane fantasmagoryczne opowiadania o miłości i śmierci.
Pola Sobaś
niedziela, 5 sierpnia, godz. 16.00, podcienia GCK
Letnia Grządka Teatralna
Teatr Pinezka, Gdańsk
„Wielkoludki”
Wielkoludki to cztery przerośnięte krasnoludki: Gburek, Śpioch,
Nieśmiałek i Śmieszek. Grają ich aktorzy na szczudłach.
Wielkoludki ciężko pracują w kopalni. Pewnego dnia spotykają na swej drodze malutką Czerwoną Kapturkę. Czerwona Kapturka oczywiście idzie z koszyczkiem do
Babcioci, lecz niestety porywa ją zły Trollisław Trolliński. Babciocia
wynajmuje agenta 008, ale intryga bardzo się komplikuje, a co będzie
dalej, to trzeba zobaczyć, bo to szalony spektakl i świetna zabawa dla
widza w każdym wieku.
Teatr Pinezka Przemysława Grządzieli powstał w 1980 roku w Gdańsku. W zeszłym roku obchodził 25-lecie i z tej okazji otrzymał nagrodę specjalną Prezydenta Miasta Gdańska.
Teatr Pinezka występował na licznych festiwalach teatralnych między innymi w Awignonie, Paryżu, Lyonie, Edynburgu, Lwowie, Wilnie, Moskwie, , Bańskiej Bystrzycy, Berlinie, Oslo, Luxemburgu, Madrycie, Amsterdamie, Guadalajarze (Meksyk), Quito (Ekwador), oraz na wielu festiwalach w Polsce. Reprezentował polską kulturę na Wystawie Światowej EXPO'92 w Sewilli oraz na EXPO'2000 w Hanowerze.
Spektakle Teatru Pinezka to wybuchowa mieszanka klaunady, pantomimy, tańca, akrobacji, maskarady, szczudlarstwa, żonglerki piłkami, maczugami, kółkami, diabolo, plucia ogniem, jazdy na monocyklu oraz improwizacji z publicznością. Jednym słowem - świetna zabawa dla widza w każdym wieku.
niedziela, 12 sierpnia, godz. 16.00, podcienia GCK
Letnia Grządka Teatralna
Teatr Ateneum, Katowice
Jiří Středa: „O Czerwonym Kapturku i Księżniczce na ziarnku grochu”
przekład: Alfred Ryl - Krystianowski
reżyseria: Marek Wit
scenografia: Alicja Kuryłło
muzyka: Bogumił Pasternak
Sztuka czeskiego autora, Jiřego Středy, to dowcipnie i lekko napisana wersja popularnych baśniowych motywów, znanych m. in. ze zbiorów Ch. Perraulta, braci Grimmów czy H. Ch. Andersena. Konstrukcja utworu wyraźnie zakłada granie go z pewnym "przymrużeniem oka", w konwencji niby - improwizacji.
W takim też kierunku poszli realizatorzy przedstawienia, proponując publiczności rodzaj zabawy w teatr, chwilami również zapraszając dzieci do bezpośredniego w niej udziału.
sobota, 18 sierpnia, godz. 21.00, podcienia GCK
Teatr Montownia, Warszawa
„Zabawa”
reżyseria: zespół
opieka artystyczna: Jarosław Gajewski
Wielbiciele Testosteronu domyślają się, że nie ma lepszych odtwórców dramatu Zabawa niż teatr Montownia. W tym zespole niesamowity talent komiczny łączy się z poszukiwaniem rzetelnego opisu polskiej rzeczywistości. Wygląda na to, że czasy, gdy można było o niej opowiadać Weselem Wyspiańskiego już minęły. Teraz można się tylko zastanawiać, czemu do wesela nie doszło. Czemu nie udało się w Testosteronie wiemy dość dokładnie, ale czemu nie ma żadnej zabawy u Mrożka? Wszyscy sobie poszli? Pochowali się? Jest żałoba?
Pola Sobaś
Teatr Montownia to jedna z pierwszych niezależnych grup teatralnych w Polsce. Założyli ją w 1996 roku trzej absolwenci Akademii Teatralnej w Warszawie: Adam Krawczuk, Rafał Rutkowski i Maciej Wierzbicki. Później dołączył do nich Marcin Perchuć.
Dowcip, niezwykła wyobraźnia teatralna i pasja grania wyróżniają ich spośród innych grup. Aktorzy stworzyli teatr z charakterem, teatr z szalonymi pomysłami i nieskrępowaną energią.
Teatr Montownia tworzą aktorzy: Maciej Wierzbicki, Rafał Rutkowski, Marcin Perchuć, Adam Krawczuk.
Krytycy zgodnie twierdzą, że Montownia jest jedną z ważniejszych grup, jaka pojawiła się na polskim horyzoncie teatralnym. Miesięcznik „Teatr” zaliczył powstanie Montowni do najważniejszych wydarzeń ostatniego 15-lecia w polskim teatrze.
niedziela, 19 sierpnia, godz.16.00, podcienia GCK
Letnia Grządka Teatralna
W. Aniszewski, Bielsko Biała
"Felek"
adaptacja i reżyseria: Ewa Tomaszewska
scenografia: Adam Geringer
Felek to przedstawienie powstałe w oparciu o znane utwory literatury dziecięcej. Słychać strofy Jana Brzechwy, Wiery Badalskiej, Wandy Chotomskiej, Antoniego Marianowicza, Wiktora Woroszylskiego.
Jest to spektakl dla każdej publiczności, jednak w szczególności kierowany do dzieci. W inscenizacji bierze udział wiele postaci, ale kieruje nimi tylko jeden aktor.
Felek jest sympatycznym bohaterem radosnego i bardzo pogodnego spektaklu. Szybko nawiązuje kontakt z widownią i zaprzyjaźnia się z dziećmi. Odwołując się do wyobraźni wciąga dzieci w głąb opowieści i pozwala na całkowite zespolenie świata widzów z wyimaginowanym światem Felka. Cała dostępna przestrzeń zostaje zaanektowana do wspólnej zabawy w teatr. Przedstawienie nie kończy się w teatrze, ale trwa jeszcze długo po zakończeniu, już w rzeczywistym świecie dzieci.
sobota, 25 sierpnia, godz. 21.00, podcienia GCK
Teatr Korez, Katowice
„Kometa czyli ten okrutny wiek XX wg Nohavicy”
scenariusz: Robert Talarczyk
reżyseria: Robert Talarczyk i Mirosław Neinert
scenografia i animacje komputerowe: Ewa Satalecka i Dariusz Łęczyński
kostiumy: Ewa Satalecka
choreografia: Artur Fredyk
aranżacja i kierownictwo muzyczne: Andrzej Minkacz
O ostatnim dokonaniu Teatru Korez mówi się, że niemal dorównuje kultowemu Cholonkowi. Kometa czyli ten okrutny XX wiek według Nohavicy, jak sam tytuł wskazuje, jest historią dwudziestego wieku rozpisaną na dziewiętnaście piosenek czeskiego barda. Raz są to pieśni refleksyjne, kiedy indziej skrzące się dowcipem. Zawsze jednak zawirowania historii ukazane są z punktu widzenia ludzi zwyczajnych, wplątanych w ten niespokojny czas, lecz zainteresowanych głównie miłością najbliższych, swoim miasteczkiem i świętym spokojem. Trudno go szukać, gdy „W górę z dymem poszło sześć milionów serc...”, lecz chyba sama forma spektaklu daje najlepszą receptę na współczesny żywot człeka poczciwego: ramą jest wesele, na którym rodzice panny młodej wspominają rozmaite czasy pogardy, a młodzi już zaczynają budować historie własne. Wniosek jest prosty: pewnie nie raz się jeszcze pokłócimy, coś stracimy i z czymś przyjdzie nam się zmierzyć, lecz skoro starzy „dali radę”, to czemu nam miałoby się nie udać?
Pola Sobaś
niedziela, 26 sierpnia, godz. 16.00, podcienia GCK
Letnia Grządka Teatralna
Teatr Dzieci Zagłębia, Będzin
"O Szewczyku, strasznym Smoku, Czarownicy i Królewnie"
scenariusz i reżyseria: Dariusz Wiktorowicz
scenografia i kostiumy: Barbara Wójcik-Wiktorowicz
muzyka i przygotowanie wokalne: Michał Makulski
W tej bajce nikt nie ginie. To znaczy królewna ginie, ale tylko na trochę. Porywa ją straszny Smok, na prośbę swojej przyjaciółki Czarownicy. Nie bardzo mu się to zresztą podoba. Królewna wciąż płacze, a takie łzy łatwo mogą ugasić jego wewnętrzny, smoczy żar. A przecież na ratunek Królewnie już ruszyli rycerze, których trzeba osmolić! Do walki o powrót Królewny włączył się też Szewczyk. Smok to dla niego nie lada klient. Tyle nóg, a każda bez buta!
Przedstawienie osadzone w konwencji chińskiego orientu nie jest dosłowną adaptacją znanej wszystkim bajki. Nie znaczy to jednak, że zmieniamy historię słynnego Szewczyka. Spektakl traktuje o strachu i odwadze. Spektakl nie jest pozbawiony grozy i napięcia, z pewnością jednak pozbawiony przemocy. My nie uśmiercamy smoka! To także swoisty przegląd osobowości i charakterów.
niedziela, 26 sierpnia, godz. 21.00, podcienia GCK
Renaud Garcia-Fons Trio
Renaud Garcia-Fons - kontrabas
Kiko Ruiz - gitara flamenco
Negrito Trasante - perkusja, perkusjonalia
Renard Garcia-Fons: Miedzy klasyką, jazzem i muzyką świata.
W powszechnym odbiorze kontrabas to instrument drugiego planu. Jednak Renaud postanowił przełamać ten stereotyp poprzez swą grę na pięciostrunowym kontrabasie. Muzyk sprawnie łączy różnorodne techniki wykonawcze, improwizację oraz ekspresyjne kompozycje inspirowane śródziemnomorskim folklorem. Wszystkie te elementy jak również nagrania i liczne koncerty Fonsa są źródłem nowej jakości we współczesnym odbiorze kontrabasu jako instrumentu solowego.
Od kilku lat Garcia-Fons z satysfakcją współpracuje z Matthisem Winckelmannem, producentem i założycielem niemieckiej wytwórni płytowej Enja Records, dla którego nagrał 7 autorskich płyt: Legendes, Alborea, Oriental Bass, Fuera (z akordeonistą Jean–Louis Matinier), Navigatore (kompozycja i aranżacja dla ponad 20 muzyków) Entremundo i ostatnio w trio: Arcoluz (CD/DVD wydane w 2006 r.).
Regularnie koncertuje w różnych zespołach np. w: Oriental Bass Quintet i Oriental Bass Oktet, Navigatore Quintet, Pilgrim, w ostatnich latach wykonuje także koncerty solo, w duecie, oraz w trio z Antonio „Kiko” Ruiz (gitara flamenco) i Negrito Trasante (instrumenty perkusyjne).
Renard Garcia-Fons urzeczywistnił swoje muzyczne marzenia osiągając wybitne połączenie różnorodnych tradycji wykonawczych, brzmień, rytmów i melodii, kojarzonych zazwyczaj z klasyczną kameralistyką, ludową muzyką pochodzącą z krajów basenu Morza Śródziemnego i amerykańskim jazzem.
Komentarze