22.07.16, 12:00
Andrej Modic: Sprawdzamy każdego wytwórcę osobiście
Rozmowa z Andrejem Modicem, współzałożycielem serwisu Lokalny Rolnik.
Kuba Wajdzik: Lokalnyrolnik.pl to wyjątkowo nietypowy serwis. Czym jest startup i skąd wziął się na niego pomysł?
Andrej Modic: Lokalny Rolnik to wirtualny bazar, który łączy lokalnych rolników i małych wytwórców bezpośrednio ze świadomymi konsumentami.
Pomysł zrodził się z życiowej potrzeby. Kiedy okazało się, że nasza córka ma alergię pokarmową na konserwanty, musieliśmy znaleźć alternatywę dla jedzenia dostępnego w markecie. Niestety, nawet sklepy z ekologiczną żywnością nie zdały egzaminu. Kupowane tam produkty także wywoływały reakcję alergiczną. Wtedy postanowiliśmy zaopatrywać się w żywność u rolników, którzy mają swoje gospodarstwa w okolicach Warszawy. Zależało nam na sprawdzonych, zaufanych miejscach, więc poświęciliśmy czas na poznawanie kolejnych gospodarstw. Trud został wynagrodzony. Zaczęliśmy przywozić także żywność dla naszych bliskich i znajomych. Z czasem idea się rozrosła i postanowiliśmy założyć platformę, która umożliwi zakup świeżych, wartościowych produktów większej liczbie ludzi.
KW: Mamy modę na ekożywność, na sięganie po dawno zapomniane smaki. Serwis wpisuje się w ten trend?
AM: Nasz serwis zrzesza lokalnych, małych wytwórców, którzy stawiają sobie za cel wytwarzanie produktów w sposób tradycyjny bez użycia chemii i polepszaczy. Dodatkowo Lokalny Rolnik wpisuje się również w trend "sharing economy" - czyli ekonomii współdziałania, gdzie konsumenci zrzeszają się oddolnie w celu osiągnięcia określonego celu, w tym przypadku wygodniejszego i tańszego kupowania prawdziwej żywności.
KW: W maju br. sfinalizowana została druga runda inwestycyjna dla serwisu Lokalnyrolnik.pl. Na co przeznaczone zostaną pozyskane środki?
AM: Naszym głównym celem jest rozwój serwisu i dostosowanie go do potrzeb wytwórców oraz kupujących. Chcemy też poszerzyć swoją działalność na siedem największych miast w Polscy, by ich mieszkańcy mieli możliwość kupowania prawdziwej żywności. Postanowiliśmy postawić też na promocję, żeby jak najwięcej osób dowiedziało się, że jest alternatywa dla żywności pełnej konserwantów ze sklepów i bardzo drogich produktów eko.
KW: Co było punktem zwrotnym w rozwoju serwisu?
AM: Ważnym punktem w rozwoju Lokalnego Rolnika było pozyskanie inwestorów. Dzięki temu możemy poszerzyć działalność, udoskonalić działanie serwisu i skupić się także na stronie promocyjnej i powiększyć naszą społeczność skupioną wokół prawdziwe jedzenia.
KW: W czym tkwił największy problem w rozwoju serwisu?
AM: Ze względu na trudny dostęp do informacji o rolnikach, odnalezienie małych, wartych uwagi gospodarstw nie było łatwe. Na początku poświęciliśmy bardzo dużo czasu na znalezienie miejsc, w których liczy się prawdziwe jedzenie, smak i produkt bez ulepszaczy.
W tym momencie jedynym utrudnieniem jest nieobeznanie rolników z Internetem, jednak starają się pogłębiać swoją wiedzę, bo zdają sobie sprawę, że to właśnie w Internecie jest ich wirtualny stragan.
KW: Czy dostarczający rolnicy podlegają jakiejś selekcji, aby konsumenci mieli pewność, że rzeczywiście to, co oferuje lokalny dostawca jest bezpieczne?
AM: Sprawdzamy każdego wytwórcę osobiście. Odwiedzamy gospodarstwa po kilka razy. Rozmawiamy z gospodarzem, obserwujemy jak wygląda produkcja. Zdarza się, że czasem badamy produkty pod względem składu. Nie współpracujemy z każdym, mamy wysokie wymagania, bo zależy nam na wysokiej jakości i dotrzymaniu słowa danego naszym klientom.
Jak wygląda model biznesowy serwisu? Czy serwis jest konkurencją dla małych, warzywniaków?
Serwis jest alternatywnym kanałem dystrybucji prawdziwej żywności. Zamówienia można składać przez internet 24/7. Wytwórcy przygotowują produkty pod otrzymane zamówienia. Klienci odbierają je w wybranym przez siebie punkcie odbioru blisko domu czy pracy. W każdym punkcie odbioru dostępnych jest już ponad 1000 produktów od ponad 30 wytwórców.
Serwis tym różni się od warzywniaków, że klienci znają miejsce pochodzenia produktów jak i Wytwórcę, mogą robić zakupy nawet późnym wieczorem czy używając telefonu komórkowego w autobusie, wracając z pracy. Wygoda i pewność dotycząca jakości są nie do przecenienia.
KW: Jak dzisiaj wygląda serwis w liczbach?
AM: Plany mieliśmy duże i przyznaję z zadowoleniem, że udało się je osiągnąć. W ciągu roku odnotowaliśmy aż trzykrotny wzrost. W tej chwili z Lokalnego Rolnika korzysta 30 tysięcy użytkowników.
Na razie serwis dostępny jest w sześciu miastach. Które z miast skupia najwięcej rolników i społeczności?
Serwis jest dostępny w 6 aglomeracjach: Warszawa, Łódź, Poznań, Wrocław, Kraków i Katowice. Z racji tego, że najdłużej działamy w Warszawie, to właśnie tu mamy największą społeczność. Jednak muszę przyznać, że pozostałe miasta bardzo szybko nadrabiają i widzimy coraz większe zainteresowanie serwisem.
KW: Jakie są plany rozwoju serwisu na najbliższe miesiące?
AM: Chcemy w niedługim czasie z dumą ogłosić, że Lokalny Rolnik działa w siedmiu największych miastach Polski. Naszym celem jest umożliwienie dostępu do prawdziwych, zdrowych produktów jak największej liczbie Polaków.
KW: Dziękuję za rozmowę.
ANDREJ MODIC, pomysłodawca, partner
Przedsiębiorcą z 15 letnim doświadczeniem na rynkach Europy Środkowo Wschodniej (Polska, Słowenia, Chorwacja, Serbia).
Ukończył studia ekonomiczne na uniwersytecie w Ljubljanie, studia saksofonu jazzowego na Konzerwatorium Klagenfurt oraz podyplomowe studium zarządzania na Canadian International Management Institute w Warszawie w partnerstwie z Harvard Business School.
Jeszcze w trakcie studiów założył jedną z pierwszych agencji interaktywnych w Słowenii Plenum, zajmującą się budowaniem portali i serwisów internetowych oraz reklama w Internecie. Do 2002 r. pełnił rolę dyrektora zarządzającego odpowiedzialnego za rozwój produktów oraz nowy biznes.
Na rynku polskim obecny od 2002 r. Współzałożyciel i prezes TouchPoints Marketing Sp. z o.o., wiodącej firmy na rynku reklamy wewnętrznej (indoor), pracujących dla takich klientów jak Nivea, Unilever, Procter & Gamble, Coca Cola, Orange, Toyota itd. Pełnił również rolę dyrektora marketingu i sprzedaży odpowiedzialnego przede wszystkim za budowanie i utrzymanie relacji z klientami z rynku agencyjnego.
Jako Partner współtworzył dom mediowy Simple Media, zajmujący się planowaniem i kupowaniem reklam w mediach masowych oraz w Internecie.
W Farmer Direct pełni będzie funkcję dyrektora zarządzającego, odpowiedzialnego za wdrożenie platformy internetowej i mobilnej oraz marketing.
Prywatnie muzyk jazzowy, zapalony żeglarz, student Kung Fu (stowarzyszenie Wing Tsun) oraz szef domowej kuchni.
PEŁNOMOCNIK DYREKTORA ds. MARKETINGU
Zamek Królewski w Warszawie-Muzeum | Warszawa
Przejdź do ofertySpecjalista ds. komunikacji
Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów | Warszawa
Przejdź do ofertyDo zdobycia jeden egzemplarz książki.
Zapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.
Komentarze