14.11.10, 17:14
Policjanci namierzyli internetowego oszusta poprzez portal społecznościowy
Mieszkańcowi Łodzi grozi kara do 8 lat więzienia
Łódzcy policjanci zatrzymali poszukiwanego od roku 39-letniego oszusta internetowego - podał PAP. Mężczyzna wystawiał na aukcje internetowe telefony komórkowe i laptopy, ale po otrzymaniu pieniędzy nie wysyłał kupującym towaru.
Pierwszych oszustw mężczyzna dokonał jesienią ubiegłego roku. Ustalono, że 39-letni mieszkaniec dzielnicy Widzew oferował w internecie telefony komórkowe i laptopy po okazyjnych cenach, a następnie po otrzymaniu pieniędzy nie wysyłał towaru. W ten sposób oszukał wtedy co najmniej cztery osoby, które zgłosiły się na policję. Funkcjonariusze już wtedy ustalili personalia nieuczciwego sprzedawcy, ale oszusta wówczas nie udało się zatrzymać. Prokuratura wystawiła wezwanie o ustalenie jego miejsca pobytu.
Na ślad 39-latka policjanci natknęli się podczas wakacji. Wtedy to policję zaalarmowali pracownicy działu bezpieczeństwa jednego z portali aukcyjnych. Oszust wznowił przestępczą działalność w sieci i ponownie wystawiał na aukcjach wysokiej klasy modele telefonów i laptopów po atrakcyjnych cenach. Na jego ofertę nabrało się kolejnych sześć osób, które wpłaciły w sumie około 7 tys. zł, a sprzętu nie otrzymały. Wówczas także był on nieuchwytny dla policjantów. "Kilka razy zmieniał numery telefonów i siedzibę firmy, wyprowadził się z domu, a wszystko po to, by ukryć się przed wymiarem sprawiedliwości i wierzycielami. Miał bowiem wiele niespłaconych zobowiązań finansowych" - wyjaśnia rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Magdalena Zielińska.
Oszusta udało się namierzyć dopiero dzięki portalowi społecznościowemu. Ustalono bowiem, że ma on dwie nastoletnie córki, które mieszkają u krewnych w starej kamienicy na Widzewie. Tam też zatrzymano 39-latka, który był bardzo zaskoczony wizytą policjantów.
Oszustowi grozi do ośmiu lat więzienia. "39-latek usłyszał już pierwsze zarzuty w prokuraturze. Przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Prokurator zobowiązał go również do naprawienia szkody" - informuje Magdalena Zielińska. W poniedziałek śledczy chcą mu przedstawić kolejne zarzuty dotyczące oszustw dokonanych w ubiegłym roku.
Aktualnie nie mamy ofert pracy.
Dodaj swoją ofertęZapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.
Komentarze